wtorek, 16 czerwca 2015

Wielki come back?


Tokio Hotel
Kings of suburbia

Feel it All World tour

Piąty album niemieckiego zespołu Tokio Hotel ukazał się w Polsce 6 października 2014 roku. Utwory, które się na niej znajdują w niczym nie przypominają piosenek z pierwszej płyty wydanej w roku 2005. Usłyszymy na niej bardziej elektroniczne brzmienie. Muzyka na tej płycie wydaje się być dojrzalsza i bardziej przemyślana. Chłopcy zawsze powtarzali, że chcą mieć własny styl i być nieporównywalnym z innymi. W moim osobistym odczuciu tak właśnie się stało i tak właśnie jest. 

Przykro mi to stwierdzić, ale wydaje mi się, że w Polsce ta płyta minęła się z odbiorcami. Dziwi mnie fakt, że promocja była tak mała, że wiele osób nie wiedziało i nie wie do teraz o "powrocie zespołu", który tak naprawdę nigdy nie zniknął. Poza, oczywiście, bardzo szerokim gronem fanów, śledzących profil zespołu na instagramie czy facebooku, o płycie nie wiedział prawie nikt spoza tego grona. Przypominając sobie czasy pierwszego singla- "Durch den monsun", który był grany w każdej telewizyjnej stacji muzycznej, w radiu, a każdy- czy fan czy nie fan- potrafił zaśpiewać refren, promocja singla "Love Who Loves You Back" była, pokuszę się o to słowo- żadna. Zadaje sobie więc pytanie- dlaczego? 

Jak przystało na każdy szanujący się zespół, po płycie przyszedł czas na trasę koncertową. Trasa Feel It All World Tour 2015- part1: The club experience obejmowała 15 koncertów w Europie, w tym Polskę. Koncert w naszym kraju obył się 27.03.2015 roku i był koncertem kończącym trasę po Europie, jak nazwa wskazuje- part 1 :) I w tym miejscu chciałabym sobie pozwolić na trochę "prywaty". Siedziałam sobie w domu, słuchając starych piosenek tego zespołu, wspominając fajne czasy, drąc się znowu do szczotki, udając, że to mikrofon. I nagle coś mnie tknęło, żeby sprawdzić jak koncertują. Odwiedziłam więc wujka google wpisując swoje zapytanie. No i pokazało mi się- Koncert Tokio Hotel, Warszawa 27.03.2015 rok. Byłam w szoku, a dodam, że był to koniec lutego, a więc trasa musiała być zaplanowana dużo, dużo wcześniej! Po raz kolejny więc zadaje pytanie- co z promocją?! Co się dzieję, dlaczego nie było plakatów, reklam, czegokolwiek co powie szerszemu gronu odbiorców- "HEJ, PRZYJEŻDŻAMY!" ? Dalej przecierając oczy ze zdumienia, byłam gotowa od razu kupić bilety. I tu napotkało mnie uderzenie fali zimna... Najtańszy bilet kosztował prawie 400 zł, nie wspominając już o najdroższym pakiecie VIP, którego cena sięgała blisko 8000 zł... Szczerze powiedziawszy nie wiedziałam co mam myśleć, zastanawiałam się dlaczego te ceny są tak wysokie?! Odpowiedzi oczywiście nie uzyskałam, na koncert również nie pojechałam. Czy żałuję? Trochę tak ;)

Płyta jest cudowna, polecam wszystkim i każdemu z osobna, nawet wcześniejszym anty fanom- uwierzcie- to już nie jest ten sam zespół złożony z grupy szesnastolatków. Jest to zespół tworzący dojrzałą i przemyślaną w pełni muzykę.

Jak można było się spodziewać trasa koncertowa ma swój ciąg dalszy- Feel It All World Tour 2015- part2: The club experience; North America ma swój start 27 lipca w San Francisco. A mi i reszcie fanów pozostaje liczyć na kolejne "party" i ponowne odwiedzenie naszego kraju. Tym razem.... NIE ODPUSZCZĘ! ;)


https://www.youtube.com/watch?v=8HEvF8QLoYY
Tokio Hotel- Love Who Loves You Back; Pierwszy singiel promujący płytę "Kings of suburbia"

https://www.youtube.com/watch?v=EqEjFiYDoNk
Tokio Hotel- Feel It All; Najnowszy singiel zespołu

https://www.youtube.com/watch?v=8KxBH2hVkUY

A dla tego momentu, warto byłoby wydać te cztery stówki... ;)